Powiedziałam jej kiedyś, że JAHWEH wiedział, co robi, gdy wybrał ją. ON nie
popełnia błędów. Nie znajdziecie nigdzie milszych, lub bardziej kochających i
troskliwych ludzi. Zawsze są gotowi by pomagać, jak tylko mogą.
Dzwoniłam o każdej porze dna i nocy z prośbą o modlitwę i naprawdę zawsze mogłam
liczyć na ich uwagę i modlitwy, a JAHWEH zawsze odpowiadał na nasze modlitwy.
Oto niektóre z uzdrowień, których doświadczyłam: odzyskałam słuch, kość mojej
prawej dłoni zdeformowana przez artretyzm została całkowicie przywrócona do
zdrowia, ustały szmery serca, zostałam wyzwolona z 30 letniego nałogu palenia
bez pragnienia powrotu do papierosa, nastąpiło wyzwolenie z uzależnienia od
seksu, JAHWEH uratował moje finanse, zostałam uleczona z braku równowagi
chemicznej w organizmie.
W tej Misji zostałam nakarmiona, ubrana i otrzymałam pomoc duchową, więc nigdy
jej nie porzucę dopóki nie opuszczę tej ziemi. Ona należy do JAHWEH, a ON
opiekuje się swoim owcami i barankami.